Areny kończą się na trzech zwycięstwach, co najgorzej, jest to najlepsze ostatnio osiągnięcie. Na drabince spadek z czwartej do siódmej rangi. Nawet nie ma czym się chwalić, ani z czego się cieszyć.
No nic, jutro jest kolejny dzień. Trochę bardziej się przyłożyć, chwilę dłużej się zastanowić i nie poddawać się. Może to jest właśnie siła Hearthstone... zawsze wiesz, że możesz coś więcej osiągnąć i chcesz wracać po więcej.
Zostało jeszcze 14 dni tego sezonu. To dużo czasu i trzeba go wykorzystać.
Dziś trochę przemyśleń, ale nie zapominam, że to czyny, a nie słowa są najważniejsze.
Dobrej nocy wszystkim:)
PS.
Czas na powrót do Tempo Maga:)
Czas na powrót do Tempo Maga:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz